poniedziałek, 5 września 2016

Wpis pierwszy. Powitanie i wątpliwości.

Witajcie, bracia hipisi! Kwitnę wśród waszych serc. Pragnę stworzyć stronę internetową - bloga lub serwisu - poświęconą hipisowskiej tematyce, w tym nowym, cyfrowym medium. Jednak nurt hipisowski, czy istnieje jeszcze w dzisiejszych czasach, czy to tylko ja, pozostaję wciąż oddzielnym, niemal zapomnianym bytem? Czy jestem jedynym, jakby pozostałym niedobitkiem skazanym na zagładę, nie odnajdującym się w dzisiejszym, uporządkowanym świecie? Czy kult narkotyków, naiwny idealizm, wolna miłość i HIV faktycznie przynieśli naszemu ruchowi zgubę? A może to po prostu proces dorastania? Moje myśli krążą wokół tych pytań i wątpliwości. Choć zawsze unikałem pisania, teraz z nadzieją spisuję to, by znaleźć odpowiedzi. Czy taka przestrzeń w sieci jest potrzebna? Czas pokaże.